Produkty mięsne z wyższych form hodowli to przyszłość
„Z zadowoleniem przyjmuję fakt, że handel detaliczny żywnością będzie w przyszłości opierał się na produktach mięsnych z wyższych metod hodowli. To jest przyszłość! Rynek się zmienia – każdy, kto nie chce tego zaakceptować i propaguje inaczej, jest fałszywym przyjacielem rolników Spożycie mięsa stale spada, a jednocześnie „Konsumenci chcą, aby zwierzęta były lepiej trzymane. Odpowiedzią na to jest gospodarka rynkowa, nic więcej. Każdy, kto teraz udaje, że wszystko może zostać tak, jak jest, stawia hodowlę zwierząt w Niemczech, zagrożonych jest wiele gospodarstw, w których rodziny są przywiązane.
Handel detaliczny artykułami spożywczymi wysyła naszym rolnikom ważny sygnał, że rośnie zapotrzebowanie na produkty z hodowli bardziej przyjaznej zwierzętom i że można na tym zarobić. Zaangażowanie firm daje naszym rodzimym gospodarstwom rzetelną perspektywę planistyczną. I będziemy dalej wspólnie nad tym pracować.
Chcę, aby w przyszłości nadal serwowano dobre mięso z Niemiec. Lepsze trzymanie mniejszej liczby zwierząt to krok naprzód. Rolnicy, którzy z naszą pomocą rozpoczynają teraz przebudowę swoich obór na bardziej przyjazne dla zwierząt, mają wyraźną przewagę konkurencyjną. Jako koalicja sygnalizacji świetlnej nie zostawiamy naszego rolnictwa w spokoju i wspieramy je ogólną koncepcją przekształcenia hodowli zwierząt.
Nasza państwowa etykieta hodowli zwierząt niezawodnie uwidacznia starania hodowców o więcej miejsca w oborze, a tym samym daje konsumentom prawdziwy wybór w zakresie lepszego dobrostanu zwierząt. Ale to nie wystarczy: potrzebujemy europejskiego znaku pochodzenia, aby te usługi mogły być wyraźnie identyfikowane w porównaniu z produktami zagranicznymi. W przyszłości mięso z Niemiec musi oznaczać większy dobrostan zwierząt oraz lepszą ochronę klimatu i środowiska.
Nawiasem mówiąc, z zadowoleniem przyjmuję również zapowiedzi firm spożywczych, że zwiększą asortyment produktów pochodzenia roślinnego. W ten sposób firmy reagują również na zmienione zachowania konsumentów. Według naszego raportu żywieniowego 82 procent Niemców uważa, że jedzenie mniejszej ilości mięsa ma sens. Według własnych wypowiedzi 44 proc. je fleksitarianizm, czyli sporadycznie spożywa mięso”.